LM: Asseco Resovia Rzeszów - Budvanska Rivijera Budva

mewka

Asseco Resovia Rzeszów - Budvanska Rivijera Budva

30.10.2013
godz. 18:00
Polsat Sport

Teoretycznie powinniśmy ten mecz wygrać. Trudni rywale dopiero przed nami, a my musimy wygrać grupę Wink

Do boju Sovia! Very Happy

mischievous

3:0 dla Sovi Smile

amylee

3;1 Rzeszów

Diablica

3:1 dla Sovii Wink

Weronika

Asseco Resovia Rzeszów - Budvanska Rivijera Budva 2:3 (23:25, 26:28, 25:23, 25:20, 12:15)

Asseco Resovia: Grzyb, Nowakowski, Tichacek, Achrem, Penczew, Ignaczak (libero) oraz Drzyzga, Konarski, Kosok, Schoeps, Veres.
Budvanska Rivijera: Cacić, Suljagić, Bojić, Minić, Falaschi, Markowić, Rasowić (libero) oraz Milivojević, Jecmenica.

Pomijam błąd sędziego pod koniec drugiego seta, bo nawet na hali widzieliśmy, że był aut. I że żadnego asa nie było. I że patrzył przez palce na te wszystkie podwójne odbicia Czarnogórców. Nawiążę do gry- zagraliśmy straszną kaszanę. Szczerze mówiąc nastawiałam się na szybkie trzy punkty, ale dla nas.. Tym bardziej, że zawodnicy Budvy przylecieli do Rzeszowa wczoraj, bardzo późnym wieczorem. Szkoda, bo doping był naprawdę dobry, kibicowałam z naszym Klubem Kibica i zaczyna wysiadać mi gardło. Podejrzewam, że rano nie będę mówić Wink

Bardzo słaba zagrywka, sporo problemów ze skończeniem pierwszej piłki. Bardzo słaba obrona, Igła jak nie Igła, ile podbił dzisiaj piłek?! Niewiele, wyglądał trochę jak statysta. Chyba zabrakło też koncentracji.
Poprawmy zagrywkę, błagam. Bez tego możemy zapomnieć o jakichkolwiek sukcesach. Trochę żal mi, że Tichy nie dostał szansy, może trochę inaczej by to wyglądało. ZA SZYBKIE WYSTAWY Fabiana, brak dokładności, bardzo podobała mi się jego gra w tych pierwszych meczach, szczególnie ta świeżość w rozegraniu. Ale dzisiaj momentami atakujący nie zajmowali się obijaniem bloku, tylko chcieli po prostu zdążyć do piłki. Tichy, chociaż jest momentami nudny, kiedy rozgrywa tylko na lewe, prawe, lewe, prawe, ale przynajmniej zapewnia nam stabilizację. I wie, któremu zawodnikowi podać piłkę szybką, a któremu nieco wolniejszą.
Nie dramatyzuję, chociaż było trochę przykro po meczu. Mam nadzieję, że dzisiejszy mecz da do myślenia naszym trenerom, żeby, przede wszystkim, poprawić zagrywkę. Podejrzewam, że i tak wyjdziemy z pierwszego miejsca i nie będzie tragedii, ale... błagam, poprawmy zagrywkę. Chociaż na treningach podobno założenia są takie, że mamy nie ryzykować na zagrywce. I aż żal patrzeć, jak Veres i Penchev, którzy potrafią nieźle kopnąć na zagrywce, ledwo co przebijają piłkę przez siatkę... Dlatego znowu robi się nam drużyna wesołych flotowców. Mam nadzieję, że ten mecz da trenerom do myślenia, bo to się NIE MOŻE powtórzyć.

mewka

Przez moment zastanawiałam się czy oglądam właściwy mecz...